Nie mogło być inaczej. Gdy wiosną 2020 roku dołączył do nas mały wędrowiec, było dla nas oczywiste, że prędzej czy później (ze wskazaniem na 'prędzej') wyruszy on z nami na swoją pierwszą pieszą górską wyprawę. Swoistą rozgrzewką dla małego wędrowca (i testem dla naszej sprawności logistycznej) były dwa lipcowe kilkugodzinne spacery po ogrodzie botanicznym PAN w Powsinie - młodzieniec nie miał wówczas jeszcze nawet dwóch miesięcy. Jako że letnie przechadzki pośród róż zniósł doskonale, górski debiut zaplanowaliśmy na początek września, a nasz wybór padł na Górę Szybowcową w pasmie Gór Kaczawskich.
 |
Góra Szybowcowa zdobyta, 3 IX 2020 r. |
Uznaliśmy, że zarówno długość trasy (ok. 3,5 km na szczyt i tyle samo z powrotem w dół) i jej trudność, a także dostępna na wierzchołku infrastruktura (w tym mała restauracja i toaleta) stworzą odpowiednie warunki do debiutanckiej wycieczki, umożliwiając nam ewentualne komfortowe oporządzenie i nakarmienie małego wędrowca po zdobyciu szczytu. Punkt startowy wyznaczyliśmy na skrzyżowaniu ulic Polnej i Podmiejskiej w Jeżowie Sudeckim, skąd ruszyliśmy w kierunku podnóża Szybowcowej, a następnie wdrapaliśmy się na wierzchołek jej południowym zboczem.
 |
ul. Polna w Jeżowie Sudeckim; po prawej nasz cel - Góra Szybowcowa, po lewej - Szybowisko |
 |
W drodze na Szybowcową, pasmo Karkonoszy |
 |
W drodze na Szybowcową, Kotlina Jeleniogóska |
 |
Początek wzniesienia |
 |
W drodze na Szybowcową, balon nad Śnieżką |
 |
Wspinamy się! |
 |
W drodze na Szybowcową, balon nad Sokolikami |
 |
Ostatnia prosta |
 |
Ostatnia prosta |
Jak widać na fotografiach zamieszczonych w artykule, mały wędrowiec świetnie zniósł trudy wspinaczki, co skłoniło nas do powtórzenia tego wyczynu jeszcze dwukrotnie w kolejnych dniach września. W ten oto sposób najmłodszy członek naszej ferajny trzy razy "stanął" na szczycie Szybowcowej, mając wówczas trzy i pół miesiąca. Przy okazji mogliśmy podziwiać zmienność górskiego krajobrazu - za każdym razem panorama Karkonoszy malowała się zauważalnie inaczej.
 |
Góra Szybowcowa zdobyta! W tle pasmo Karkonoszy |
 |
Góra Szybowcowa zdobyta! |
 |
Góra Szybowcowa zdobyta! |
 |
Góra Szybowcowa zdobyta! |
 |
Góra Szybowcowa zdobyta! Między nami Góry Sokole |
 |
Kotlina Jeleniogórska ze szczytu Szybowcowej |
 |
Między Śnieżką a Szrenicą |
 |
Świętujemy na szczycie |
 |
Świętujemy na szczycie |
 |
Świętujemy na szczycie |
 |
Świętujemy (i jemy) na szczycie |
Nie wiemy, co przyniesie przyszłość, jednego wszak jesteśmy pewni - ze swojej strony zrobimy wszystko co możliwe, aby pasja do wędrowania i umiłowania ojczystej ziemi i przyrody stała się udziałem także następnego pokolenia! A nasza strona uzyskuje przy okazji dodatkowy sens swojego istnienia, stając się pamiątką i kroniką wypraw już nie tylko dwójki dorosłych. Przygód, wrażeń i perypetii, czekających na nas na pokonywanych drogach i bezdrożach, zapewne nie zabraknie. Zwłaszcza z małym wędrowcem pośród nas ;)
 |
Było świetnie, ale czas już schodzić |
 |
Ostatnie spojrzenia z góry |
 |
Ostatnie spojrzenia z góry |
 |
W drodze powrotnej; z lewej Góry Sokole |
 |
W drodze powrotnej; przed nami pasmo Karkonoszy |
 |
W drodze powrotnej; paralotniarz |
 |
W drodze powrotnej; sesja portretowa |
 |
W drodze powrotnej; sesja portretowa |
 |
W drodze powrotnej; sesja portretowa |
 |
W drodze powrotnej; sesja portretowa |
Zdjęcia wykonaliśmy 3, 8, 9 i 10 IX 2020 r.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie nam bardzo miło, Drogi Czytelniku, Droga Czytelniczko, jeśli zostawisz tu swój komentarz :)